Zioła towarzyszyły człowiekowi od zawsze w wędrówce życia, jaką każdy z nas musi odbyć. Uzdrawiającą moc ziół znali już starożytni Grecy i Rzymianie a niektóre źródła podają, że i ludziom pierwotnym nie były obce rośliny lecznicze. W epoce braku dostępu do służby zdrowia ludziom ulgę przynosiły akuszerki, babki zielarki a nawet czarownice. Nie od dziś wiadomo, że niektórym ziołom przypisuję się magiczne właściwości....
Dlaczego o tym piszę.? Otóż w dzisiejszych
czasach kapitalizmu i innych idiotyzmów służba zdrowia i dostęp do niej tak
naprawdę zanika a nie długo zniknie na zawsze to kwestia czasu… Nie zależnie od
tego czy człowiek posiada zasoby finansowe czy też ich nie posiada i tak pomocy
nie uzyska. Lekarze stali się biznesmenami i nikim więcej a przysięga Hipokratesa
staje się śmiesznym żartem.
Takie jest życie , life is brutal. W najbliższym czasie wrócą do łask zielarki,
szeptuchy i inne osoby, które będą mogły pomóc, chociaż na dzień dzisiejszy wydaję
się to śmieszne. No cóż umiesz liczyć licz na siebie nie umiesz to się naucz. Dzisiaj
człowiek coraz bardziej musi ratować się sam, dlatego też czy tego chciałam czy
nie musiałam zainteresować się zielarstwem.
Uwielbiam chodzić po księgarniach w Krakowie obok
Teatru Bagatela mają naprawdę dobrą księgarnie zawsze tam kupuje książki mają świetne
zaopatrzenie. Niedawno, gdy zawędrowałam do owej księgarni wpadła mi w ręce
książka niemieckiej zielarki Marii Treben- Apteka Pana Boga. Książka opisuje 30
gatunków roślin leczniczych w raz z tablicami jak owe zioła wyglądają a także
opisuję przypadki skutecznego działania ziół a nawet wyleczenia chorób, które
są uznawane za nieuleczalne jak białaczka wszelkie guzy, raki. itp.
Myślę, że na sam początek przygody z zielarstwem ta
książka powinna wystarczyć, jeżeli ktoś z was ma jakieś kłopoty ze zdrowiem (a
kto ich nie ma ? ) to polecam zakup tej książki kosztuje jedynie 19.99 zł, więc
się nie wykosztujecie a wiele możecie zyskać.
Miłej Lektury .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz