Śmierć jest nieunikniona, to obietnica złożona każdemu
z nas przy narodzinach. Ale za nim ta obietnica zostanie dotrzymana, mamy
nadzieję, że coś nas spotka: wielka namiętność, radość z wychowywania dzieci
lub smutek po bolesnej stracie. Mamy nadzieję, że doświadczymy czegoś, co
sprawi, że nasze życie będzie miało znaczenie. Najsmutniejsze jest to, że nie
każde życie jest ważne i pełne. Niektórzy ludzie spędzają swój czas na ziemi,
siedząc na uboczu, czekając, aż coś ich spotyka, aż będzie za późno.
Mary Alice Young.
.
Listopad
jest miesiącem zmarłych czasem, w którym nic nie posuwa się naprzód
przynajmniej ja mam takie wrażenie. Czasem Halloween – ulubionym świętem Wiccan
oraz dniem Wszystkich Świętych najbardziej nielubianym dniem Chrześcijan. To czas,
kiedy wszyscy myślimy o tym, co nieuniknione, o śmierci.
Śmierć ma wiele twarzy i działa zaskoczenia niekiedy
bywa wybawieniem z udręki życia, niektórzy na nią czekają z utęsknieniem inni
się jej obawiają. Śmierć ma, bowiem jedną wadę nie ma wyczucia czasu. Życie
jednak nie może istnieć bez śmierci a zarówno śmierć nie może istnieć bez życia
tak jak bez ciemności nie ma światła a światła bez ciemności. Ale skończmy tą
filozofię.
Skoro
listopad jest miesiącem zmarłych warto byłoby poznać wiccańskiego a raczej
helleńskiego boga zmarłych, osoby, której imienia się nie wymienia i którego
się nie wzywa. Nazywano go Hadesem.
Hades w
Rzymie zwanym Plutonem. Był synem tytana Kronosa i tytanidy Rei oraz bratem
Zeusa, Posejdona, Demeter, Hestii i Hery. Uznawano go za boga świata
podziemnego i umarłych, mimo, że zaliczano go do Panteonu olimpijskich bóstw
rzadko uczestniczył w biesiadach na Olimpie.
Hades czczony był w całej Grecji
jednak starano się to robić w trwodze i milczeniu zazwyczaj starano się nie
wypowiadać jego imienia a hołdy składano mu na kolanach. Nie stawiano mu świątyń
jedyną świątynie wznieśli Elejczycy w podziękowaniu za obronę Pylos. Niewątpliwie uważano go za boga surowego
i budzącego strach, ale także sprawiedliwego. Nie uważano go za siłe zła w
przeciwieństwie do późniejszej koncepcji Szatana w Chrześcijaństwie.
Jego
atrybutami było berło i klucze, które symbolizowały jego władzę nad światem umarłych,
ale jest też pokazywany z rogiem obfitości, (który symbolizował władze nad
surowcami) i psią czapką (kynee), darem od cyklopów. Przy boku zawsze miał
Cerbera – trójgłowego psa dbającego o to, aby nikt z Tartaru lub Pól Elizejskich nie wrócił do świata żywych.
Najbardziej
znanym mitem związanym z Hadesem jest mit o jego żonie Persefonie. Gdy wraz z towarzyszkami
Persefona bawiła się na łące przez przypadek zerwała piękny kwiat narcyza -
nagle ziemia rozwarła się i pojawił się Hades w złotym rydwanie uprowadzając ją
do królestwa podziemi. Demeter jej matka poszukiwała córki przez dziewięć dni i nocy
w końcu poruszony jej cierpieniem Helios powiedział jej prawdę. Rozzłoszczona bogini
opuściła Olimp i zabrała ziemi płodność .
Zaniepokojony losem l głodujących ludzi
Zeus zgodził się zwrócić Demeter córkę, ale pod warunkiem, że podczas pobytu w
podziemiach nic nie spożyła. Świadomy podstępu Hades poczęstował Persefonę
przed odejściem owocem granatu, co spowodowało, że Persefona nie wróciła do
matki na zawsze, ale na 9 miesięcy zaś trzy miesiące będzie spędzała z Hadesem,
Gdy Persefona wracała do matki nastała wiosna …
Wróćmy
jednak do śmierci. Starożytni grecy wyobrażali sobie życie po śmierci, jako
mniej ciekawe niż na ziemi Dusza zmarłego po przepłynięciu Styksu w łodzi
starca Charona (za swą usługę otrzymywał zapłatę-jednego obola ) stawała przed
trybunałem trzech sędziów gdzie ową duszę osądzano a potem szła w jedno z
trzech miejsc spoczynki między innymi w Elizje do Tartaru i Erebu . A oto jak wygadało królestwo Hadesa :
Pola
Elizejskie
To kraina
nad oceanem na zachodnich krańcach świata miejsce wiecznej szczęśliwości i
wiecznej wiosny.Patronował tam Kronos syn Gai i Uranosa (Pana niebios) a
jednocześnie ojciec Zeusa i jego rodzeństwa .Uwolniony przez niego z otchłani Tartaru
. Na Pola Elizejskie trafiali sprawiedliwi wypiwszy wodę z rzeki Leto
zapominali o swoim ziemskim życiu
wyzbywając się wszelkich cierpień
i pragnień ,przechadzając się po łąkach i słuchając muzyki niewidzialnych lir
Cudownie prawda?
Ereb
Osoby, które
miały na sumieniu jakieś grzechy nie osiągały wiecznego spokoju, ale przebywały
w ciemnej sferze Erebu pozbawieni radości -nic nie odczuwali. Też nie najgorzej
;-)
Tartar
Płynęła tam rzeka ognia zwana Pyriflegeton oraz czarny Erydan, w którym Tantal
cierpiał katusze głodu i pragnienia a Syzyf wtaczał na wysoką górę swój ciężki głaz.
Do Tartaru trafiali zbrodniarze i mordercy a tam czekały na nie już boginie zemsty
dzikie Erynie i Kery pijące ludzką krew gdzie zaciągały potępieńców w głąb
czeluści Tartaru … A tam w wiecznych mękach
pokutowali.Płacz, jęk i wrzask unosiły się nad Tartarem wszystko jednak zagłuszał potężny ryk tytanów,
którzy nadaremnie usiłowali zwalić bramy wiecznego więzienia. Niezbyt miła
perspektywa ;-)
Jeśli tam traficie powinniście wiedzieć,że odległość Tartaru od Hadesu była równa
odległości między niebem a ziemią (a Hezjod pisze, że kowadło z brązu zrzucone
z nieba osiągnie ziemię po dziewięciu nocach i dniach)
Gdy
będziecie umierać, czego oczywiście nikomu nie życzę możecie wezwać na pomoc boga Hermesa. On zaprowadzi waszą duszę na Pola Elizejskie lub do Tartaru ewentualnie Erebu zależnie od waszych uczynków.
Powodzenia;-)
Żródła
1. Mitologia -Jan Parandowski
2. Mity Greków i Rzymian -- Wanda Markowska
3. Wikipedia .