Była zima za oknem prószył śnieg a ja zawędrowałam do księgarni Matras na Rynku Głównym w Krakowie. Miałam dość zimy, chłodu, mrozu i zasp. Szukałam czegoś nowego do poczytania i nagle w padła mi w ręce książka Thea Sabin Wicca dla początkujących.
Trzymając ją w ręce wiedziałam, że ją kupie niezależnie od ceny,
co zdarza mi się wyjątkowo rzadko, bo każdy mój zakup czegokolwiek zwłaszcza
książek jest przemyślany. Podobno pewne rzeczy zdarzają się, kiedy jesteśmy na
to gotowi (takich wydarzeń nie da się ani przyspieszyć ani oddalić.)
Dlaczego o
tym piszę? Piszę o tym, ponieważ wkrótce mamy święto Halloween nazywane przez Wiccan Samhain. Jest to ulubione święto pogan może, dlatego że w tym dniu mogą chodzić
wśród ludzi nie wyróżniając się tak bardzo jak przez pozostałą cześć roku.
Samhain
to także początek roku Wiccan czasem, w którym warto wybiec myślami w przyszłość,
Czasem wróżb i przepowiedni to czas niezwykły, kiedy sprawy nie z tego świata
są na wyciągnięcie ręki. A martwi
mieszają się z żywymi a wśród rozbawionych ludzi krąży śmierć, która nie
potrzebuje maski.Wszystko w tym dniu się może zdarzyć nawet, jeśli w to nie
wierzysz …Tym, którzy w tym roku stracili kogoś bliskiego mogą liczyć na odwiedziny
zwłaszcza, jeśli nie zdążyli się pożegnać …
Życzę udanych spotkań nie tylko z
tego świata -;-)
Lubię Wicca i pogaństwo, chociaż nie jestem wiccanką .Zawsze
fascynowała mnie mitologia zawłaszcza grecka i lubię Halloween mimo krytyki
pewnych środowisk.
W mojej rodzinie niestety tego święta się nie obchodzi a szkoda,
ale mimo to mam do tego święta pewną sympatie. W wielu miastach organizowane
są imprezy halloweenowe, jeżeli się załapiecie na taką imprezę życzę wam dobrej
zabawy i szczęśliwego Halloween! Raz w roku należy pośmiać się z tego, co nieuniknione;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz